Lewandowski kontuzjowany, ale jest jeszcze gorzej. Bolesny cios w kluczowym momencie

Robert Lewandowski doznał kontuzji mięśniowej w meczu ligowym z Celtą Vigo, który został rozegrany 19 kwietnia. “Duma Katalonii” odniosła wtedy bardzo ważne, ale również pyrrusowe zwycięstwo 3:2. Decydującego gola z rzutu karnego w ostatniej minucie zdobył Raphinha

W kontekście urazu polskiego napastnika od razu zapanował dość duży pesymizm. Uszkodzony został bowiem mięsień, który dość trudno się regeneruje. Licznik Roberta Lewandowskiego zatrzymał się na 99 trafieniach dla FC Barcelona i wiele wskazuje na to, że na setnego gola będzie on musiał jeszcze trochę poczekać. 

Brak Lewandowskiego to zła wiadomość dla Barcelony. Polak ma jednak dobrego zastępcę

To, że “Lewy” nie zagra z Interem Mediolan w pierwszym półfinale Ligi Mistrzów, jest dla FC Barcelona bardzo złą informacją. Z gry wypadł bowiem najlepszy strzelec zespołu i zawodnik, który rywalizuje o Złoty But w sezonie 2024/25. Tym bardziej zaskakujące dla niektórych może okazać się, że nie to jest najgorszą wiadomością dla “Dumy Katalonii” w kontekście walki o wielki finał Ligi Mistrzów

Robert Lewandowski w tym sezonie ma bowiem bardzo dobrego zastępcę. Ferran Torres, bo o nim mowa, zdobył w tym sezonie 18 goli i zanotował 4 asysty – nieźle, jak na rezerwowego. Warto dodać, że Hansi Flick mógł polegać na Hiszpanie nie tylko w spotkaniach, w których mógł pozwolić sobie na rotację składem, ale przede wszystkim w kluczowych momentach. 

To właśnie Torres zdobył bowiem kluczowe bramki w Pucharze Króla z Atletico Madryt i Realem Madryt, dając Barcelonie zwycięstwa i zostając królem strzelców tych rozgrywek. Brak Lewandowskiego będzie więc wyrwą, ale prawdziwy problem FC Barcelona ma na innej pozycji

Niezastąpiony piłkarz Barcelony nie zagra z Interem. Oto największy problem Flicka

Hansi Flick musi pogodzić się z tym, że w pierwszym półfinale z Interem Mediolan nadal nie będzie mógł skorzystać z piłkarza, który w Barcelonie jest absolutnie niezastąpiony. Alejandro Balde jest wyłączony z gry od 12 kwietnia i meczu z Leganes, w którym doznał urazu. 

Od tego czasu Barcelona rozegrała cztery spotkania. Dwa ligowe wygrała, w finale Pucharu Króla pokonała Real Madryt po dogrywce, a w Lidze Mistrzów przegrała z Borussią Dortmund – była to jednak porażka, która i tak zapewniła “Dumie Katalonii” awans do półfinału. 

Mimo niezłych wyników, brak Alejandro Balde na lewej stronie boiska jest widoczny gołym okiem. Gerard Martin i Hector Fort nie są piłkarzami, którzy mogliby zapewnić Barcelonie występ na jego poziomie. To właśnie tam Inter Mediolan będzie szukał najsłabszego punktu drużyny Hansiego Flicka. 

W tym przypadku zastępcy są gorsi od podstawowego piłkarza na każdej płaszczyźnie. Są od niego wolniejsi, gorzej się ustawiają, mają słabszą motorykę i siłe fizyczną, są słabsi technicznie i mniej ograni z resztą zespołu

Ostatecznie Hansi Flick na lewej obronie postanowił wystawić Gerarda Martina, który w pierwszej połowie sezonu wyraźnie odstawał od pozostałych kolegów, gdy tylko pojawiał się na boisku. W ostatnich miesiącach zanotował postęp, ale wciąż nie wskoczył na poziom Barcelony. 

Inzaghi: Barcelona to dziś najlepszy zespół świata. Musimy się poświęcić/AP/© 2025 Associated Press

Robert Lewandowski i Alejandro Balde/Urbanandsport/NurPhoto /AFP

Julian Ryerson kontra Alejandro Balde/AFP

Lamine Yamal, Marc Casado, Raphinha, Alejandro Balde i Robert Lewandowski/BURAK AKBULUT / ANADOLU / Anadolu via AFP/AFP

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *